Dyplom dla doktora Pawła Kojsa
Wczoraj podczas uroczystości w japońskiej rezydencji Akio Miyajima wręczył Dyplom Ambasadora Japonii wicedyrektorowi Ogrodu Botanicznego w Powsinie doktorowi Pawłowi Kojsowi.
Jest to wysokie wyróżnienie przyznawane Polakom, którzy w szczególny sposób przyczyniają się do umacniania stosunków polsko-japońskich i promocji Japonii w naszym kraju.
Pan Paweł Kojs, który w latach 2017-2021 pełnił funkcję dyrektora Ogrodu, został doceniony za wzorowe przygotowanie wizyty Jego Cesarskiej Wysokości Następcy Tronu Księcia Akishino i Jej Cesarskiej Wysokości Księżnej Kiko w 2020 roku. Monarchowie zasadzili drzewo wiśni ‘Autumnalis Rosea’ (Prunus × subhirtella) na terenie założonej rok wcześniej kolekcji wiśni japońskich Reiwa Sakura Teien. W tym samym roku w Ogrodzie gościli członkowie Japan Cherry Blossom Association i The Public Interest Incorporated Foundation for International Peace z Japonii. Jednakże tym, co szczególnie zostało zauważone, to organizowany od 2017 roku w kwietniu Miesiąc Japoński. W tym czasie Ogród Botaniczny wypełnia się szeregiem spotkań, wystaw, koncertów, prelekcji, warsztatów, wizyt japońskich naukowców, ludzi kultury, podróżników, turystów czy wreszcie przedstawicieli Ambasady Japonii z ambasadorami na czele – najpierw Tsukasą Kawadą, a obecnie Akio Miyajimą. A wszystko to wśród dziesiątek kwitnących na biało i różowo wiśni, magnolii i azalii.
O wygłoszenie laudacji został poproszony dyrektor Ogrodu prof. Arkadiusz Nowak, który podkreślił, że w historii relacji japońsko-polskich to pierwszy raz, kiedy takim wyróżnieniem został uhonorowany botanik. Wskazał na ogromne zasługi i mądrość doktora Kojsa, która wyraża się zarówno w doskonałości naukowej, szczególnych umiejętnościach menedżerskich, ale także rzadką obecnie umiejętnością prowadzenia dyskusji na każdy temat. – Doktor Kojs to postać oddana idei rozwoju ogrodów botanicznych w Polsce, wrażliwa na piękno, z głęboką refleksją historyczną, choć równie świadoma teraźniejszości i skupiona na potrzebach zarówno osób, jak i instytucji. Jednocześnie laureat dzieli wiele cech wspólnych z Japończykami: skromność, rozwagę, umiarkowanie, czasem melancholijność, ale przede wszystkim szacunek dla przyrody. Osoby o takim zestawie cech często nazywamy „pięknymi” – zakończył profesor Nowak.
GALERIA
Pan Paweł Kojs nie byłby sobą, gdyby w swoim przemówieniu nie wspomniał o licznych osobach, które go na co dzień wspierają – współpracownikach, rodzinie i przyjaciołach. Podkreślił ogromną wartość w życiu, jaką jest bycie otoczonym serdecznymi i życzliwymi ludźmi.
Takimi osobami w jego życiu zawodowym są niewątpliwie prof. Jerzy Puchalski – były długoletni dyrektor Ogrodu Botanicznego w Powsinie – oraz prof. Romuald Zabielski – były wiceprezes Polskiej Akademii Nauk, inicjator Miesiąca Japońskiego i Sakura Report, autor albumu o sakurach, organizator wystaw fotograficznych o Japonii… Obaj profesorowie wspierający i życzliwie mobilizujący do aktywności.
W swoim przemówieniu dyrektor Kojs nie omieszkał podkreślić roli swoich współpracowników z ogrodów botanicznych, z którymi jest związany (Śląskim Ogrodem Botanicznym i Ogrodem Botanicznym Polskiej Akademii Nauk), w realizacji wielu ważnych inicjatyw. Nie zabrakło również podziękowań dla rodziców obecnych na uroczystości, którzy w trudnych chwilach podtrzymują go na duchu i wspierają w życiowych decyzjach. Wyraził swoją wdzięczność wszystkim tym, dzięki którym, jak podkreślił, odbiera to zaszczytne wyróżnienie.
Kiedy zastanawiałem się, dlaczego kultura japońska jest mi bliska, to wydaje mi się, że wynika to ze współdzielenia pewnej tęsknoty za życzliwością, uprzejmością i ciekawością wynikającą z dojrzałości, a nie emocjonalnego wezbrania. Tęsknoty za wysublimowanym wdziękiem i wypracowaną łagodnością, która nie wynika z charakteru, a cierpliwego i długotrwałego jej kształtowania, szacunku i miłości do pracy, ogromnej wytrwałości, gotowości do poświęceń i jednocześnie umiejętności cieszenia się codziennymi drobnymi rzeczami. Tęsknoty za brakiem ostentacyjności, ale jednocześnie za długofalowym realizowaniem dużych i złożonych celów. Jest to wreszcie kultura głęboko zakorzenionego poczucia honoru i wagi danego słowa. W tym wszystkim znajduję nieintuicyjną, intrygującą i niezmiernie atrakcyjną siłę społeczeństwa japońskiego do przezwyciężania trudów codzienności i stawiania czoła wyzwaniom przyszłości. To ma swoją wysoką cenę, ale wielkie rzeczy dużo kosztują. Paweł Kojs