Przedświąteczny czas jest pełen dekoracji i koloru, więc dla odmiany opowiem Wam o roślinie, która przyciąga swoją prostotą, a ekstrawaganckie w formie ma czasem łodygi. Bambus – wiele jego gatunków zaadaptowało się do naszego klimatu i są piękną częścią ośnieżonego krajobrazu. W Ogrodzie wiśniowym Reiwa wciąż można je podziwiać.
Bambusy to zimozielone rośliny z rodziny wiechlinowatych (Poaceae), które nie gubią liści jesienią i wiosną wypuszczają nowe. Wraz ze wzrostem i pojawianiem się młodych liści, stare stopniowo opadają. Zachowują swój świeży zielony kolor nawet podczas niezbyt mroźnej zimy. Na świecie istnieje blisko 1500 gatunków bambusa, z czego największa liczba rośnie naturalnie w Azji, ale występują również w obu Amerykach, Afryce i Australii. Bambusy to bardzo silne rośliny o dużej zdolności do regeneracji. W zniszczonej bronią atomową Hiroszimie to właśnie zielone łodygi bambusa były zwiastunem nowego życia.
Pierwsze bambusy dotarły do Europy w połowie XIX wieku wraz z importerami jedwabiu. Egzotycznymi roślinami obdarowywali szlachciców i bogatych klientów, a także sadzili we własnych ogrodach. Jednak nie wszystkie gatunki przyjęły się w europejskim klimacie. Najbardziej wytrwałym okazał się fylostachys (Phyllostachys). Z czasem coraz więcej gatunków zaczęto uprawiać w Anglii i południowej Francji.
Europejscy botanicy badali bambusy znacznie wcześniej, niż wprowadzono je do uprawy na starym kontynencie. W 1626 roku G. E. Rumpf (1627—1702) opublikował siedmiotomowe dzieło Herbarium amboinese, gdzie opisał 24 gatunki bambusa i nazwał je „drzewami trzcinowymi”. Nazwa „bambus” została później użyta przez Karola Linneusza (1707—1778) i pochodzi prawdopodobnie od usłyszanego przez niego słowa mambu lub bambu używanego do opisu rośliny przez ludność zamieszkującą badany przez niego obszar.
Cechą odróżniająca bambusy od rodzimych drzew i krzewów Europy jest to, że młode pędy wyłaniające się z ziemi mają średnicę, jaką łodyga będzie miała przez całe życie. Bambusy bardzo silnie rozrastają się za pomocą podziemnych kłączy. To one pozwalają im szybko zdobywać nową przestrzeń i zadarniać ją. Bambusy drzewiaste, jak filostachys złotobruzdowy (Phyllostachys aureosulcata), są najbardziej rozłogowe i one wymagają umieszczenia w ogrodzie bariery korzeniowej. W przeciwnym razie rozprzestrzenią się po całym ogrodzie i zostawią w glebie mało składników odżywczych dla pozostałych roślin. Bambusy kępowe, jak fargezja (Fargesia) rosną znacznie spokojniej. Są bujne, mocno ulistnione i maja zwarty system korzeniowy. Najniższe, okrywowe bambusy dorastają do 1 metra i bardzo ładnie wyglądają posadzone wokół drzew. U nas plejoblast srebrzystoobrzeżony (Pleioblastus argenteostriatus) ‘Pumilus’ towarzyszy wiśni piłkowanej (Prunus serrulata) ‘Kanzan’ i wiśni jedońskiej (Prunus xyedoensis) ‘Somei-Yoshino’.
Bambusy rosną bardzo szybko. W swoim naturalnym środowisku – cieplejszym i z łagodniejszą zimą – niektóre gatunki mogą urosnąć nawet o jeden metr w ciągu doby. W naszych warunkach klimatycznych może to być 30 cm w ciągu ciepłego dnia. Jak czytamy w e-booku Sylwii Hennek „Bambusowy sen”: „[…] bambusy kępowe, czyli fargezje, w optymalnych warunkach uprawy zyskują około 30-80 cm wysokości rocznie. Silniej rosnące bambusy drzewiaste – filostachysy – co roku rosną o 90-150 cm wyżej niż w poprzednim roku uprawy. Na dobę mogą urosnąć 20-30 cm”. Ciekawostką jest, że im bambus starszy, tym rośnie szybciej. Chińskie powiedzenie mówi: „bambus najpierw spaceruje, potem truchta, a na końcu biegnie”, jak czytamy w tym samym źródle.
Bogactwo i różnorodność gatunków bambusa pozwala na dobranie ich do każdej przestrzeni – małych i dużych ogrodów, jako żywopłoty, a także na balkony i tarasy. Łodygi bambusów nadają charakter całej roślinie. Najczęściej są zielone, ale przybierają też inne kolory, takie jak: żółty, brązowy, czarny, czerwonawy oraz być kropkowane lub pasiaste (spójrzcie na piękne okazy na załączonym zdjęciu). Niektóre bambusy także zakwitają. Cierpliwie czekamy, czy zdecyduje się na to nasz filostachys złotobruzdowy (Phyllostachys aureosulcata) ‘Spectabilis’ 😊
Bambusy wykorzystywane są na wiele sposobów: do konstrukcji budowlanych (rusztowania, domy, ogrodzenia); do wytwarzania przedmiotów codziennego użytku (pałeczki, kubki, pojemniki na żywność, pędzelki do kaligrafii, maty do spania, narzędzia ogrodowe, papier z liści bambusa, liny, tkaniny, wachlarze) oraz do produkcji łuków i strzał. Z kolei pędy bambusa stanowią pełen witamin przysmak, a liście bambusa są odżywczą paszą dla zwierząt. W zależności od gatunku, jadalne części bambusa mogą być cienkie jak szparagi lub grubości ramienia. Najbardziej odpowiedni do spożycia jest filostachys jadalny zwany również bambusem Moso (Phyllostachys edulis syn. Phyllostachys pubescens). Pochodzi z Chin i Japonii, gdzie osiąga wysokość nawet 25 metrów. W Polsce może urosnąć do 7 metrów. Bambusy zawierają w sobie kwas krzemowy, który ma działanie odtruwające żołądek.
Bambusy są nie tylko integralną częścią krajobrazu Azji, ale też ważnym symbolem kultury Dalekiego Wschodu. W starożytnych Chinach bambus symbolizował chiński sposób na życie – elastyczność, wytrzymałość i wytrwałość. Ponieważ bambus ugina się na wietrze, ale się nie łamie, a jego liście poruszane są przez wiatr, ale nie opadają. We wszystkich krajach Azji religia jest blisko związana z naturą. Bogowie żyją w kamieniach, wodzie, lasach i górach. Silna jest wiara, że człowiek nie może istnieć bez natury i przetrwa tylko, kiedy będzie żył w zgodzie z jej prawami. „Bambus jest moim bratem” – mówi wietnamskie przysłowie.
Bambusy stanowią nieodłączny element chińskich i japońskich ogrodów projektowanych tak, by pobudzać wyobraźnię i pomóc w medytacji. Zestawia się w nich elementy kobiece i męskie, jin i jang, twarde i miękkie, jak kamień i woda, bambus i chryzantema, a także proste i zaokrąglone linie. Bambus odpowiada w nich za gibkość i siłę, prawdziwą przyjaźń i energię życiową. Zielone liście bambusa są idealnym tłem dla kwitnącej śliwy. Obok bambusa równie ważna rolę w religii, filozofii i sztuce mają: sosna, wierzba, śliwa, chryzantema i kwiat lotosu. Jednak tylko bambus znalazł tak praktyczne zastosowanie w codziennym życiu.
Bambus jest również obecny w legendach, wierzeniach i przesądach. Jedna z japońskich opowieści mówi o dziewczynce znalezionej w łodydze bambusa. Wyrosła na piękną kobietę, którą chciał poślubić cesarz. Ona jednak uznała to za zbyt wielki honor i zdecydowała się powrócić do bambusa.
Więcej ciekawych historii o bambusach znajdziecie w książce „Bamboos” Christine Recht z fotografiami Maxa F. Watterwalda. A po szczegółowe informacje dotyczące uprawy bambusów w Polsce zajrzyjcie do e-booka „Bambusowy sen” Sylwii Hennek.
Narodową Kolekcję bambusów zimotrwałych w Polsce można obejrzeć w Szkółce Hoser w Żbikowie koło Pruszkowa.
https://bambusarium.pl/2018/12/14/kolekcja-narodowa-bambusow-zimotrwalych/
Tekst i fotografie: Joanna Bernacka